To know-how między nami to słowo ten cień przez nasze różnice czepiając się cierni dzikiej róży ta więź, która nas łączy oddech, który nas zabiera wirująca spirala do tej skromnej izby przejściowej. Ensemble, w pyle zapomnienia jesienne mgły poczekaj, aż przyjdzie w potwierdzeniu naszego losu załatwić swój ostatni interes potem wycofaj się sam na krawędzi wszystkiego. Są takie noce niż moja krew syn Sang woła mnie z głębi krypt za porażkę le long des mains courantes sociétalesnienaruszony pod burząnakrętka nakręcana na głowę. 472