Przepustka błyskawicy
od znaku do światła,
wgłębienie na ramię
w oku igły .
Niewidzialne i widzialne
faworyzować się nawzajem
prawdy,
otwarte usta w cieniu .
Gałęzie korony,
niewola, która karmi
zło i zamienia złoto w ołów
o zmierzchu, nieubłaganie .
Śpiew budzi cnoty ciszy,
cisza pionowa to zaklęcie,
okrążenie idzie za rozsądkiem
w poszukiwaniu pierwszego zarazka .
Mnisi wojownicy i kontemplacyjni
walczyć z tchórzostwem i kłamstwami
ustępując miejsca wyimaginowanym cnotom
utopijny .
Tutaj nie ma normalizacji,
tylko zły sen o podróży
gdzie zniszczyliśmy
zorza polarna sacrum .
Przekaż wóz w heraldycznych kolorach
bez ponownego mieszania, bez urazy,
brak zniżek,
w nowej ludzkości .
308
La présence à ce qui s'advient